Mimo że uczestnik fazy ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów bardziej skupia się na tym, jak znaleźć środki na zatrzymanie Jadona Sancho, a nie je wydawać, to ciągle Niemcy śledzą rynek transferowy.
Uwagę sterników BVB zwrócił Jeff Chabot i preferencyjne warunki, na jakim można go pozyskać w przypadku spadku 1. FC Köln.
Jak podaje „Bild”, jeśli drużyna środkowego obrońcy nie zdoła się utrzymać, piłkarza będzie można zdobyć za cztery-pięć milionów euro, co trzeba uznać za prawdziwą okazję rynkową.
Zważywszy na ten fakt, klub poczynił już kroki w kierunku angażu 26-latka i uzyskał „pole position” w wyścigu o jego podpis. Tu konkurencję stanowią głównie ekipy z Premier League.
Co jeśli „Kozły” pozostaną w Bundeslidze? Wówczas konieczne będzie postawienie na tradycyjne negocjacje, a cena wzrośnie do około dziesięciu milionów euro.
Siedemnasta w tej chwili drużyna niemieckiej ekstraklasy mierzy się z zakazem transferowym, dlatego nie jest zbyt skora do pozbywania się swoich kluczowych zawodników, a Chabot do takowych należy.
Pod względem warunków fizycznych gracz z francuskim paszportem przypomina Niklasa Süle, a jego dorobek z bieżącego sezonu to 28 meczów, gol i asysta.