Francuski zawodnik nie chciał dłużej zostawać nie tylko na Old Trafford, ale w ogóle w Anglii. W związku z tym odrzucił podejścia Tottenhamu Hotspur czy Newcastle United i dał priorytet przeprowadzce na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.
Pierwsza oferta „Los Sevillistas” została odrzucona, bo nie uwzględniła przejęcia całego wynagrodzenia zawodnika, które wynosi 250 tysięcy funtów tygodniowo.
W międzyczasie zainteresowanie 26-latkiem wykazał Juventus, jednak nie poszło to w parze ze złożeniem propozycji. Jednocześnie tematu nie porzucili Hiszpanie.
Sevilla wznowiła rozmowy z Manchesterem United, a gracz postanowił pójść jej na rękę i wykonał wysiłek finansowy, zrzekając się części pensji. Tym sposobem strony doszły do porozumienia.
Anthony Martial dzisiaj przybył na Półwysep Iberyjski i po przejściu testów medycznych podpisał kontrakt dotyczący wypożyczenia ważnego do 30 czerwca. Na całej operacji Anglicy mogą zarobić maksymalnie siedem milionów euro.
31-krotny reprezentant „Trójkolorowych” w nowych zespole zagra z numerem 22. Po Jesúsie Coronie jest drugim styczniowym wzmocnieniem przedstawiciela LaLigi.
„Czerwone Diabły” we wrześniu 2015 roku zapłaciły za Martiala 60 milionów euro. Od tego czasu rozegrał 269 spotkań, zdobył 79 bramek i zanotował 50 asyst. Może występować jako klasyczny środkowy napastnik lub skrzydłowy.