Aurélio Buta swego czasu uważany był za perełkę młodzieżowych ekip Benfiki. Wraz z upływem czasu Portugalczyk nie rozwijał się wystarczająco, aby bronić barw stołecznej drużyny, a więc w 2018 roku trafił do Royal Antwerp. W lizbońskim klubie na szczeblu seniorskim ostatecznie nie zdołał zadebiutować.
Szansę do naprowadzenia swej kariery na dobre tory daje bocznemu obrońcy Eintracht, który zdecydował się na zakontraktowanie go w ramach wolnego transferu, oferując mu umowę do czerwca 2026 roku.
Problemem mogącym uniemożliwić Bucie zawojowanie Bundesligi może być jego podatność na kontuzje. Obrońca posiadający angolskie korzenie w przeciągu dwóch ostatnich sezonów cierpiał na rozmaite dolegliwości mięśniowe, przez co nie mógł liczyć na regularne występy.
Od czasu transferu do ekipy z Antwerpii z powodu kontuzji stracił aż 309 dni. Fakt ten nie zraził działaczy Eintrachtu, którzy wiążą z Butą duże nadzieje.
„Ufamy, że Aurélio Buta dzięki umiejętnościom i doświadczeniu stanie się stałym elementem naszego zespołu i da naszej grze jeszcze więcej mocy. Jego liczne cele mówią same za siebie. Jednocześnie jesteśmy przekonani, że w wieku 25 lat ma dalsze możliwości rozwoju "- powiedział dyrektor sportowy Frankfurtu Markus Krösche o transferze.
Portugalski piłkarz, mogący występować także jako skrzydłowy, w przeszłości reprezentował swój kraj na szczeblach młodzieżowych. Dotarł do kategorii U-20.