Przed laty doskonały rozgrywający między innymi Sportingu Lizbona i VFB Stuttgart oraz wieloletnia podpora reprezentacji Bułgarii, Bałakow potwierdził medialne doniesienia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
- Bardzo się cieszę, że mogę pomóc tak znakomitemu klubowi. Teraz jednak skupiam się tylko na najbliższym meczu z Freiburgiem, bo bardzo potrzebujemy trzech punktów.
Szefowie niemieckiego klubu z nadzieją spoglądają na Bułgara, który jeszcze do niedawna prowadził Hajduka Split. I choć z chorwackim klubem nie osiągnął spodziewanych sukcesów, ponieważ strata do prowadzącego w lidze Dinama Zagrzeb jest nadal ogromna, to dał się poznać jako trener trzymający ostrą dyscyplinę i stawiający na młodych zawodników. Kibice „Czerwonych diabłów” również liczą, że pod wodzą Bałakowa klub przerwie fatalną passę 16 spotkań bez zwycięstwa.
Klub ze stadionu imienia Fritza Waltera zajmuje ostatnie, dwudzieste miejsce w Bundeslidze. Gwiazda mundialu w USA w 1994 roku ma więc przed sobą trudne zadanie. Zwłaszcza, że mecz z Freiburgiem już za kilka dni, a Bałakow musi jeszcze przedstawić potencjalnych kandydatów na współpracowników, ponieważ wraz z trenerem Kurzem odszedł jego asystent, Gunter Gorentzel.
Piłkarzami 1. FC Kaiserslautern są Ariel Borysiuk i Jakub Świerczok.