Jeszcze w poprzednim sezonie ekipę prowadził André Breitenreiter i to z nim na ławce wywalczyła ona tytuł mistrza Szwajcarii. Następnie Niemiec przeniósł się do Bundesligi, w której zarządza TSG 1899 Hoffenheim.
Jego następcą został Franco Foda, były selekcjoner Austrii. Zespół pod wodzą tego trenera radził sobie fatalnie.
Sześć porażek z rzędu przesądziło o zwolnieniu 56-latka.
Od tego czasu trwały poszukiwania następcy opiekuna jednej z kadr narodowych, które wzięły udział w EURO 2020.
Po blisko miesiącu FC Zürich przekazał dobre wieści. Znalazł się nowy opiekun drużyny.
Został nim Bo Henriksen, Duńczyk do końcówki lipca związany był z FC Midtjylland. Teraz podpisał kontrakt ważny do połowy 2024 roku.
47-latek zastąpił sprawującego rolę tymczasowego szkoleniowca Genesio Colatrellę.
Henriksen jak dotąd nie miał jeszcze okazji do pracy poza ojczyzną. Trenował bowiem Brønshøj BK i AC Horsens.
Jako zawodnik zbierał jednak doświadczenie w Anglii, Malediwach oraz Islandii, broniąc barw chociażby Bristol Rovers.
Klub z Zurychu obecnie zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w ligowej tabeli. Nie zdobył także punktów w Lidze Europy i zamyka tabelę grupy A.