OFICJALNIE: Granada CF wyrównała swój rekord transferowy

Jan Chromik
Źródło: Granada CF

Siedem milionów euro zapłaciła Granada CF za transfer Lucasa Boyé. Argentyński napastnik występował dotychczas w Elche CF.

Po tym, jak po minionym sezonie karierę zakończył 41-letni Jorge Molina, a świetnie spisujący w rezerwach napastnik z rocznika 2004 - Samu Omorodion zdecydował się odejść do Atlético Madryt za sześć milionów euro (natychmiast wypożyczono go do Deportivo Alavés i ten ma już na koncie swoje debiutanckie trafienie w LaLiga - warto mu się przyglądać), stało się jasne, że Granada będzie potrzebowała wzmocnień w ataku.

Do zespołu dołączyli już dwaj napastnicy: Shon Weissman z Realu Valladolid oraz Famara Diédhiou z Alanyasporu, ale działacze stwierdzili, że to za mało. Zdecydowali się oni wyrównać swój rekord transferowy, który wynosił siedem milionów euro (tyle wydano trzy lata temu na Kolumbijczyka - Luisa Suáreza), by sprowadzić do zespołu Lucasa Boyé.

Ten mierzący 183 centymetry wzrostu napastnik występował w Elche od trzech lat. W barwach tego zespołu zanotował równe 100 spotkań, a strzelił w nich 23 bramki i dołożył 10 asyst.

Negocjacje ponoć były bardzo ciężkie, gdyż były zespół 27-latka miał początkowo żądać aż dziesięciu milionów euro. Kluczowe przy transferze okazały się chęci Boyé do dołączenia do Granady. Cenę udało się zmniejszyć do siedmiu milionów euro, ale Elche zagwarantowało sobie procent z kolejnego transferu i możliwe bonusy.

Dziwić może fakt, że Granada wyrównuje swój rekord transferowy dla niezbyt bramkostrzelnego napastnika.

Argentyńczyk, który w swoim CV ma też takie kluby jak Torino FC, River Plate czy AEK Ateny w trakcie swojej kariery zdobył zaledwie 38 bramek i zanotował 20 asyst, a to wszystko w aż 281 spotkaniach!

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław chce bramkarza. Grał już w Ekstraklasie To może być nowy klub Marcina Cebuli w Ekstraklasie Dwóch zawodników Śląska Wrocław z powołaniami do reprezentacji [OFICJALNIE] Śląsk Wrocław blisko transferu pomocnika. „Wszystko wynegocjowane” Wtedy selekcjoner Michał Probierz ogłosi powołania na EURO 2024 Kibice Radomiaka Radom z ostrym przekazem. „Nie chcemy cię tu. Wypierd****” Mateusz Musiałowski może odejść z Liverpoolu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy