Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że etatowy reprezentant Chorwacji wróci do ojczyzny. Zainteresowanie nim wykazywał Hajduk Split.
Doświadczony zawodnik ostatecznie został w Londynie i podjął tym samym rękawicę.
Ange Postecoglou nie miał nic przeciwko, ale Ivan Perišić musiał zaczynać od zera.
We wszystkich ja dotąd rozegranych spotkaniach ligowych lewoskrzydłowy zasiadał wśród rezerwowych. Wchodził jednak na boisko.
Wicemistrz świata z 2018 roku podczas rywalizacji z Sheffield United w ostatni weekend zanotował nawet asystę.
Kiedy pojawiło się światełko w tunelu, nagle zgasło. Gracz doznał poważnego urazu.
Podczas treningu 34-latek bez kontaktu z rywalem zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie i wkrótce przejdzie operację.
To pierwsza tak poważna kontuzja w karierze byłego gracza Wolfsburga, Bayernu Monachium czy Interu Mediolan.
Latem identycznego urazu nabawił się David Silva. Niedługo potem zdecydował się na zawieszenie korków na kołu.
Perišić do „Kogutów” dołączył przed rokiem. Od tego czasu zgromadził równo 50 występów, zdobył bramkę i zanotował 14 asyst.