20-latek zjawił się dzisiaj w Zagłębiu Ruhry w celu odbycia testów medycznych. Badania musiały wypaść pozytywnie, bowiem przy okazji potwierdzony został już formalnie jego transfer na Signal Iduna Park.
Środkowy napastnik szczególnie na początku sezonu robił prawdziwą furorę, prezentując olbrzymią dojrzałość chociażby w Lidze Mistrzów. Do listy chętnych na jego usługi dołączyły następne kluby, dlatego agent zawodnika spotkał się z zainteresowanymi podmiotami.
Thomas Solomon rozmawiał z Realem Madryt, Interem Mediolan czy Bayernem Monachium. Najkonkretniejsi byli jednak ci, którzy zgłosili się jako pierwsi - przedstawiciele Borussii Dortmund.
Utalentowany Niemiec wyraził gotowość do transferu i strony zaczęły pracować nad transakcją. Po drodze pojawiły się dwie duże przeszkody. Po pierwsze Red Bull Salzburg nie chciał słyszeć o zapłaceniu mniejszej kwoty niż 38 milionów euro, a po drugie gracza nie interesowało umieszczenie w umowie klauzuli odstępnego.
Ostatecznie problemy zostały pokonane, a dzisiaj transfer staje się faktem. Klub potwierdził już operację.
Karim Adeyemi przechodzi do BVB za 38 milionów euro podstawy plus trzy miliony euro w formie bonusów. Tym samym stał się najdroższym graczem w historii niemieckiego klubu. Do tej pory tym mianem cieszył się Mats Hummels - 30,5 miliona euro (Ousmane Dembélé miał kosztować więcej - 35 milionów euro, ale po wliczeniu bliżej nieokreślonych bonusów).
Podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2027 roku z zarobkami na poziomie ponad 6,5 miliona euro za sezon. Wejdzie on w życie 1 lipca.
Trzykrotny reprezentant „Orłów” jest sprowadzany, aby chociaż częściowo zapełnić lukę po Erlingu Braucie Haalandzie, który odchodzi do Manchesteru City. Ale kibice BVB mogą spodziewać się jeszcze przynajmniej jednego transferu do linii ataku.
Dorobek Adeyemiego z kampanii 2021/2022 to 42 mecze, 23 gole i osiem asyst.
***
OFICJALNIE: Erling Braut Haaland odchodzi z Borussii Dortmund. Taniej niż się spodziewano