Taki wybór został podjęty podczas piątego zjazdu członków Komitetu Wykonawczego w Kuala Lumpur. Finalnie oferta tegorocznego organizatora mundialu okazała się atrakcyjniejsza od pozostałych czterech. O prawo do organizacji ubiegały się bowiem także Iran, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Uzbekistan.
Dla Kataru czuwanie nad przebiegiem turnieju takiej rangi to nie pierwszyzna. W styczniu 2016 roku zawody były organizowane w tym samym miejscu. Wówczas najlepszą ekipą z Azji była Japonia, która w finale pokonała rówieśników z Korei Południowej. Trzecie miejsce przypadło Iranowi, czwarte - gospodarzom.
Tym razem futbolową imprezę w kategorii wiekowej do lat 23 zaplanowano w dniach 16 czerwca - 16 lipca przyszłego roku. Podobnie jak na EURO, udział w turnieju wezmą 24 zespoły, podzielone na sześć grup.
Do fazy pucharowej przejdą po dwie najlepsze reprezentacje plus cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Co ciekawe, Katarowi może przypaść w udziale jeszcze jeden ważny turniej. Państwo z Bliskiego Wschodu ubiega się również o przyszłoroczny Puchar Azji. W tym przypadku grono chętnych do przyjęcia reprezentacji z kontynentu uzupełniają Indonezja i Korea Południowa.
Wcześniej wniosek o organizację złożyła także Australia, jednak wycofała się z tego pomysłu.
Gospodarz zostanie wyłoniony 17 października.
Na przestrzeni ostatnich jedenastu lat Katar już dwukrotnie gościł już kadry na poziomie seniorskim - w 2011 i 2019 roku.