Były wielokrotny reprezentant Grecji odniósł w trakcie profesjonalnej kariery wiele sukcesów i może pochwalić się wywalczeniem tytułu mistrzowskich z Olympiakosem, Benficą oraz Galatasaray czy pobytem jeszcze w takich klubach, jak Fulham, Olympique Marsylia i PSV Eindhoven.
Doświadczonego napastnika zobaczyliśmy ostatni raz na profesjonalnym poziomie w Arisie Saloniki, gdzie nie odgrywał jednak istotnej roli, co dobitnie pokazuje fakt, że w ubiegłych zmaganiach nie zanotował żadnego występu w barwach rodzimego zespołu.
Z tego też powodu Konstantinos Mitroglou zakończył po cichu profesjonalną karierę i wrócił do Niemiec, gdzie rozpoczynał przygodę z futbolem w juniorskich oraz młodzieżowych drużynach TuS Preußen Vluyn, SV Neukirchen, MSV Duisburg i Borussia Mönchengladbach.
34-latek nie narzekał zapewne na brak zajęcia po odwieszeniu korków na kołku, ale mimo to nie był w stanie definitywnie rozstać się z boiskiem i teraz przystał na możliwość nawiązania współpracy z SpVgg Rheurdt-Schaephuysen.
Ekipa z niemieckiej A-klasy rozglądała się ostatnio za nowym atakującym, który wpłynąłby na zdecydowaną poprawę wyników zespołu, który po rundzie jesiennej traci aż czternaście punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie.
Możliwość podjęcia wyzwania odrobienia tej straty z nawiązką okazała się kusząca dla Greka i ten postanowił powrócić do rywalizacji pod skrzydłami trenera Roberta Kruppy, z którym zna się z czasów pobytu w Duisburgu.