OFICJALNIE: Matthias Ginter sfinalizował zaskakującą przeprowadzkę

fot. SC Freiburg
Redakcja
Źródło: SC Freiburg

Matthias Ginter dość niespodziewanie zdecydował się przyjąć ofertę SC Freiburg, czyli klubu, w którym się piłkarsko wychował i debiutował w seniorskiej piłce.

Od jakiegoś czasu było wiadomo, że Ginter po wygaśnięciu 30 czerwca tego roku umowy z Borussią Mönchengladbach zmieni klub. Wydawało się, że wobec zainteresowania między innymi Interu Mediolan zdecyduje się na zagraniczną przeprowadzkę. Nic jednak z tego, bo reprezentant Niemiec postawił na wybór sentymentalny.

Z Freiburgiem podpisał długoterminową umowę, chociaż jej szczegółów postanowiono publicznie nie przekazywać. Wiadomo za to na pewno, że założy koszulkę z numerem 28.

- Kontakt z Matze nigdy nie zerwał się. Jego związek z macierzystym klubem zawsze istniał, tak pod względem geograficznym, jak i sportowym. Oczywiście bardzo dobrze znamy cechy Matze, ale do współpracy podeszliśmy ze zdrowymi i realistycznymi oczekiwaniami. Matze może nam dać stabilność w obronie, a jego piłkarskie umiejętności pomogą rozpoczynać rozgrywanie od tyłu. Razem z Matze chcemy stawić czoła wielkim wyzwaniom, którego czekają w nadchodzącym sezonie tak zespół, jak i cały klub - powiedział dyrektor sportowy Freiburga Klemens Hartenbach.

Sam Ginter zdradził swoją motywację. - Chciałem zrobić coś wyjątkowego w swojej karierze, a nie ma dla mnie nic bardziej wyjątkowego od powrotu do rodzinnego miasta. Cały klub się bardzo rozwinął, potencjał zespołu jest duży, a do tego dochodzi szczególny sposób komunikowania się z klubowymi władzami w ciągu kilku ostatnich tygodni. To wszystko obecne w moim domu można określić jako łut szczęścia. Wszystko przypasowało idealnie - podkreślił.

28-letni środkowy obrońca ma na koniec 46 meczów i nawet dwie bramki na koncie w reprezentacji Niemiec.

Fryburg Bryzgowijski opuścił w 2014 roku, dołączając do Borussii Dortmund za 10 milionów euro. Po trzech latach przeniósł się do BMG za mniej więcej 17 milionów euro.

Co ciekawe, Freiburg zmienia reprezentanta Niemiec na reprezentanta Niemiec, bo już wcześniej potwierdzono przeprowadzkę stopera Nico Schlotterbecka do Borussii Dortmund za około 25 milionów euro.

Freiburg jest rewelacją tego sezonu Bundesligi. Zajmuje czwartą lokatę w tabeli, co oznacza grę w Lidze Mistrzów. Do końca sezonu pozostały tylko dwie kolejki, ale przewaga nad RB Lipsk jest minimalna - to punkt. W dodatku drużynę czeka bardzo trudny terminarz i mecze przeciwko siódmemu Unionowi Berlin oraz trzeciemu Bayerowi Leverkusen.

21 maja Freiburg z kolei zmierzy się ze wspomnianym Lipskiem w finale Pucharu Niemiec. To zdecydowanie najlepszy sezon w historii tego klubu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy