Gabriel Sara opuszcza ojczyznę i rozpoczyna nowy, europejski etap w swojej karierze. Środkowy pomocnik do zagranicznego transferu dążył od pewnego czasu, utrzymując rozmowy z działaczami między innymi West Bromwich Albion i FC Dallas.
Finalnie wychowanek São Paulo FC zdecydował się przystać na propozycję „Kanarków”, wiążąc się z nimi czteroletnim kontraktem.
Ekipa z największego miasta Ameryki Południowej z tytułu sprzedaży swojego wychowanka zarobi 10,5 miliona euro (11,8 miliona dolarów).
Nowy trener brazylijskiego pomocnika Dean Smith nie krył, że wiążą z nim w klubie ogromne nadzieje.
- Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością pracy z Gabrielem. Ma mnóstwo umiejętności. Potrafi tworzyć i strzelać bramki, ale także pokonywać ogromne odległości na boisku piłkarskim - powiedział 51-letni szkoleniowiec.
Angaż Sary stanowi w trwającym oknie dopiero drugie wzmocnienie ekipy, która w nadchodzącym sezonie powalczy o powrót do elity kraju. Przedtem klub z hrabstwa Norfolk zapewnił sobie usługi Issaca Haydena w ramach wypożyczenia z Newcastle.
Więcej operacji z udziałem Norwich odbywa się w stronę przeciwną, gdyż do tej pory ekipa ze wschodniej Anglii pożegnała się z sześcioma zawodnikami. Jednym z nich jest Przemysław Płacheta wypożyczony na przyszłą kampanię do Birmingham City.
23-letni Sara dla macierzystego São Paulo FC zadebiutował w wieku 18 lat. Od tego czasu wszechstronny pomocnik zanotował w jego barwach 112 spotkań w tym siedem podczas rozgrywek Copa Libertadores (odpowiednik europejskiej Ligi Mistrzów). Występy te okrasił 17 bramkami i ośmioma asystami.