To oficjalnie potwierdzona informacja prosto z departamentu klubu. Przy czwartkowej sesji treningowej defensywny pomocnik nie zaszczycił swoją obecnością.
Co więcej, okazało się, że piłkarz jeszcze nie wrócił do Anglii ze świeżo zakończonego zgrupowania drużyny narodowej. Rozegrał dwa mecze, których nie zapamięta najlepiej. W starciach z Wenezuelą i Urugwajem Brazylia wywalczyła zaledwie punkt w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026.
Żeby tego było mało, 31-latek nabawił się problemów ze zdrowiem. Wspólnie sztab medyczny „Canarinhos” i Manchester United zadecydowali, że pozostanie on jeszcze w ojczyźnie, aby doszedł do pełni sprawności.
„Casemiro pozostał w Brazylii z naszego polecenia, aby mógł jak najszybciej odzyskać pełnię sprawności po małym problemie, którego nabawił się podczas rozgrywania meczu dla swojej reprezentacji” – czytamy w komunikacie ekipy z Old Trafford.
Spodziewany powrót byłego zawodnika Realu Madryt do ośrodka treningowego w Carrington to przyszły tydzień.
Trener Erik ten Hag musi sobie poradzić bez lidera środka pola w najbliższym meczu Premier League z Sheffield United.
To samo tyczy się spotkania Ligi Mistrzów z Kopenhagą, tyle że w wyniku zawieszenia za czerwoną kartkę otrzymaną w przegranym pojedynku z Galatasaray 3 października.