OFICJALNIE: Philippe Coutinho wraca do Premier League. Wszystko ustalone!

fot. Dokshin Vlad / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Aston Villa FC

Philippe Coutinho dołącza do Aston Villi na zasadzie wypożyczenia z FC Barcelony.

FC Barcelona dążyła w ostatnich miesiącach bezskutecznie do przedwczesnego zakończenia współpracy z ofensywnym pomocnikiem, który w znaczącym stopniu obciąża klubowy budżet i nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań.

W związku z tym „Duma Katalonii” była też otwarta na zawarcie umowy wypożyczenia 29-letniego zawodnika, ale i w tym przypadku miała problem ze znalezieniem chętnego na jego usługi.

To zmieniło się w minionych tygodniach, kiedy kontakt z ekipą z Camp Nou nawiązała Aston Villa, gdzie bardzo mocno na sprowadzenie Brazylijczyka naciskał jego niedawny klubowy kolega z Liverpoolu, a obecnie menedżer wspomnianego zespołu - Steven Gerrard.

Osoba angielskiego szkoleniowca okazała się wystarczająca do tego, aby Philippe Coutinho wyraził aprobatę do zrealizowania swojego powrotu do Premier League.

Ekspresowo wypracowano porozumienie pomiędzy zainteresowanymi drużynami w sprawie wypożyczenia ofensywnego pomocnika do końca sezonu.

W umowie znajdzie się opcja umożliwiająca „The Villans” wykupienie Brazylijczyka, oni też będą pokrywać zdecydowaną część jego wynagrodzenia.

Jak informuje Aston Villa, Brazylijczyk w ciągu 48 godzin zamelduje się w Birmingham.

Opuszczenie Barcelony przez 29-latka otwiera utytułowanemu klubowi drogę do zarejestrowania sprowadzonego Ferrana Torresa z Manchesteru City.

Coutinho wystąpił w 16 meczach w tym sezonie i zdobył w nich dwie bramki.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery José Mourinho obejmie zespół reprezentanta Polski?! Piękny gest prezesa Wisły Kraków. Przekazał na licytację medal za wygraną w Pucharze Polski, ale to nie wszystko Manchester United szykuje ofertę za ogromny talent Śląsk Wrocław może go wykupić za 200 tysięcy euro OFICJALNIE: Olivier Giroud powiedział „merci”. Francuz odchodzi z Milanu FC Barcelona zdecydowała w sprawie piłkarza. Nawet nie chce go rejestrować Tomáš Pekhart ma kilka propozycji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy