Pogoń Siedlce mogła pluć sobie w brodę po zakończeniu rozgrywek drugiej ligi. Drużyna z województwa mazowieckiego zajęła ósme miejsce w tabeli ze stratą siedmiu punktów do miejsca gwarantującego grę w barażach. Zważywszy na okoliczności, walka o awans do pierwszej ligi mogła nieść za sobą wiele benefitów.
Przed kolejnym sezonem na trzecim szczeblu rozgrywkowym ekipa z Siedlec wzmacnia swoją kadrę. Jak do tej pory trafili tam: Lukas Hrnciar z Siarki Tarnobrzeg, Dawid Burka z Górnika Polkowice, Hubert Derlatka z Broni Radom oraz Jakub Burek z Wisły Płock.
Nowym nabytkiem drugoligowca został ogłoszony Piotr Pyrdoł, który przeniósł się tam ze Skry Częstochowa, spadkowicza z pierwszej ligi, na zasadzie transferu definitywnego, podpisując kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2024 z opcją przedłużenia o rok.
Piotr Pyrdoł swoją karierę zaczynał w ŁKS-ie Łódź, skąd trafił do Legii Warszawa. W barwach „Wojskowych” uzbierał jedynie dwa spotkania, co zmusiło go do poszukiwania nowego pracodawcy. Zgłosiła się do niego Wisła Płock, dla której wystąpił w 16 meczach. W jednym ze spotkań Ekstraklasy został brutalnie sfaulowany przez Đorđe Crnomarković, który złamał mu poprzecznie kość strzałkową.
W lutym 2022 roku trafił do Skry Częstochowa, w której zagrał w 33 meczach, zdobył bramkę i raz asystował.