Na ostatnich Mistrzostwach Europy reprezentacja Ukrainy zaprezentowała się z dobrej strony. Udało jej się wyjść z grupy, a przeszkodą nie do pokonania okazali się dopiero Anglicy, którzy zwyciężyli w ćwierćfinale 4-0. Mimo to wydawało się, że Andrij Szewczenko, dotychczasowy selekcjoner, pozostanie na stanowisku.
Ostatecznie tak się jednak nie stało, a 44-latek podjął autonomiczną decyzję o nieprzedłużeniu wygasającej umowy i po pięciu latach pracy rozstał się z kadrą. Łącznie poprowadził ją w 52 spotkaniach, notując 25 wygranych, 13 remisów i 14 porażek.
Prezes ukraińskiej federacji Andrij Pawełko wcześniej mówił, że chciałby, aby następcą Szewczenki został Serhij Rebrow. Ten jednak w czerwcu podpisał kontrakt z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Al-Ain, a rozwiązanie umowy okazało się niemożliwe.
Nowym selekcjonerem ogłoszono więc Ołeksandra Petrakowa, który od 2010 roku prowadził młodzieżowe reprezentacje Ukrainy. Jego największy sukces to bez wątpienia mistrzostwo świata do lat 20 wywalczone w 2019 roku podczas turnieju w Polsce.
- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zabrać zespół na mundial w Katarze - zadeklarował od razu Petrakow.
64-latek swój debiut zaliczy 1 września. Wtedy to jego podopieczni zmierzą się w czwartej kolejce eliminacji do Mistrzostw Świata z Kazachstanem. Trzy dni później zagrają z Francuzami.