W grudniu ubiegłego roku Komisja do spraw Licencji Klubowych PZPN wymierzyła drugoligowej Skrze karę odjęcia ośmiu punktów, która w życie wejdzie dopiero od następnego sezonu.
Powodem tego były liczne opóźnienia wypłacanych premii dla zawodników. Klub z Częstochowy dostał jednak ultimatum, które zakładało zmniejszenie kary, jednak do 15 stycznia wszelkie zaległości musiały zostać uregulowane.
Tak też się stało, dzięki czemu przyszły sezon Skra rozpocznie z odjęciem trzech punktów zamiast ośmiu, co w ostatecznym rozrachunku może mieć spory wpływ na jej końcową lokatę w tabeli.
„W związku z przekazaniem przez klub Skra Częstochowa w wyznaczonym terminie, tj. do dnia 15 stycznia 2024 roku dokumentów potwierdzających uregulowanie premii względem zawodników, do przedstawienia których klub został zobowiązany decyzją nr 3 Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN 15 grudnia 2023 r., nałożony środek kontroli w postaci odjęcia 8 (ośmiu) punktów w sezonie rozgrywkowym 2024/2025 uległ zmniejszeniu do 3 (trzech) punktów” - napisano w oficjalnym komunikacie.
Częstochowianie zimową przerwę spędzają na dziewiątej pozycji w drugiej lidze z dorobkiem dwudziestu siedmiu „oczek”.
Strata do miejsc premiowanych barażami wynosi na ten moment zaledwie trzy punkty. Pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej piłkarze Skry rozegrają na wyjeździe 24 lutego, a ich przeciwnikiem będzie jedenasta w stawce Olimpia Elbląg.