OFICJALNIE: Środek pola Stade Rennais zabezpieczony. Czas na sprzedaż Eduardo Camavingi?!

Karol Brandt
Źródło: Stade Rennais

Stade Rennais potwierdziło transfer Lovro Majera, dotychczasowego gracza Dinama Zagrzeb.

Czerwono-czarni od kilku tygodni przewidywali, co się święci. Eduardo Camavinga odmówił przedłużenia umowy i tym samym postawił swojego pracodawcę w sytuacji bez wyjścia. Klub już wcześniej wysyłał w świat komunikaty, że nie stać go na utratę tak klasowego gracza na zasadzie wolnego transferu.

Mając to na uwadze, Stade Rennais przed tygodniem sprowadziło Baptiste’a Santamarię, nominalnego defensywnego pomocnika, a dzisiaj potwierdzono zakontraktowanie zdecydowanie bardziej ofensywnego Lovro Majera.

23-letni rozgrywający był nie tak dawno łączony z przenosinami do Milanu, ale finalnie zawitał nad Sekwanę. Jednokrotny reprezentant Hiszpanii związał się z przedstawicielem Ligue 1 aż do 30 czerwca 2026 roku i tym samym wykonał milowy krok w swojej karierze.

Dinamo Zagrzeb, dzień po odpadnięciu z eliminacji do Ligi Mistrzów, jeszcze ze wspomnianym piłkarzem w składzie, wyraziło ostateczną zgodę na całą operację.

Transfer definitywny zamknął się w kwocie 15 milionów euro, z czego 12 milionów stanowi podstawę transakcji, a reszta zapisana została jako bonusy.

Majer z „Niebieskimi” był związany od połowy 2018 roku. Przez ten czas uzbierał 99 występów, które okrasił 19 trafieniami i 25 asystami.

Dziś, wobec solidnych wzmocnień środka pola, ekipa z Bretanii może sobie pozwolić na sprzedaż Camavingi. Teraz od ustalenia pozostaje przyszłe miejsce pracy 18-latka, którym mocno zainteresowane jest Paris Saint-Germain.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Trener łączony z Lechem Poznań potwierdza: Mam opcje na przyszły sezon Transfery - Relacja na żywo [06/05/2024] Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy