Wojciech Kobeszko od początku swojej kariery trenerskiej związany był z Jagiellonią, prowadząc jej sekcje młodzieżowe. 42-latek pierwszy i znaczący sukces odniósł w 2018 roku, zdobywając ze składem białostockiej ekipy U-17 mistrzostwo kraju.
Od tego czasu były środkowy napastnik sukcesywnie piął się w hierarchii, obejmując w końcu pieczę nad drugą drużyną „Dumy Podlasia”. Tam radził sobie również przyzwoicie, wywalczając awans do trzeciej ligi i dochodząc ze swoimi podopiecznymi do finału Pucharu Polski na szczeblu Podlaskiego Związku Piłki Nożnej.
Dobra praca Kobeszki nie umknęła uwadze PZPN-u, który zaoferował mu funkcję selekcjonera reprezentacji U-18. Na początku bieżącego roku 42-latek po wielu latach rozstał się Jagiellonią. Trener z Białegostoku odciąży więc z obowiązków Marcina Brosza, łączącego dotychczas pracę z kadrą U-18 i U-19.
- Teraz mamy czas na wszystkie przygotowania i będzie to bardzo pracowity okres. Mimo że tych zgrupowań nie będzie zbyt wiele, chcemy utrzymywać kontakt z piłkarzami, jeździć do nich i obserwować. Bardzo ważne jest dla nas, aby monitorować ich formę, dyspozycję – powiedział Kobeszko, zapowiadając intensywną pracę, która go czeka.
Emerytowany atakujący nie po raz pierwszy będzie pracował pod zwierzchnictwem Cezarego Kuleszy. Panowie mieli okazję się spotkać, gdy obecny prezes polskiego związku był prezesem czterokrotnego mistrza Polski.
Wcześniej PZPN zatrudnił Michała Probierza na stanowisku szkoleniowca „Biało-Czerwonych” w kategorii do lat 21.