Wspomniana dwójka raczej nie ma co liczyć na regularną grę w barwach „Dumy Katalonii”. Lenglet to nawet jeden z głównych kandydatów do odejścia. Francuz chciałby wrócić do Premier League, gdzie przebywał ostatnio na wypożyczeniu w Tottenhamie, lecz to nie będzie proste.
28-latek liczy, że utrzyma w nowym klubie dotychczasowe zarobki.
Inaczej wygląda sprawa Garcíi, który chce zostać w FC Barcelonie. Niedawno odrzucił ofertę wypożyczenia do Realu Betis, chcąc walczyć o miejsce w składzie Xaviego. Ronald Araujo, Andreas Christensen, Jules Koundé czy Iñigo Martínez skutecznie blokują mu do tego drogę. Niewykluczone, że w końcu zmieni zdanie.
Na francusko-hiszpański duet spogląda Olympique Marsylia.
Trzecia drużyna poprzedniej edycji Ligue 1 przeprowadziła tego lata już kilka naprawdę ciekawych wzmocnień. Na Stade Orange Vélodrome zawitali Ismaïla Sarr, Renan Lodi, Geoffrey Kondogbia czy Pierre-Emerick Aubameyang.
W przypadku Lengleta marsylczycy byliby skłonni nawet na transfer definitywny, ale operacja będzie skomplikowana. Tottenham już negocjuje w sprawie 28-latka. Brakuje w tych staraniach konkretów.
Oferta za Garcíę dotyczyłaby wypożyczenia. OM jest w stanie nawet pokryć całą pensję Hiszpana. Musi jednak podjąć decyzję.
Szanse na powodzenie tej misji zwiększają dobre relacje Mateu Alemanyego z prezesem Olympique’u Pablo Longorią.