Gdy Portugalczyk obejmował „Czerwone Diabły” przed rokiem, brytyjskie media pisząc o jego planach transferowych uwzględniały w nich kilku piłkarzy Chelsea. Przede wszystkim wspomnianego Brazylijczyka oraz Nemanję Maticia.
Priorytetem był skrzydłowy, za którego klub z Old Trafford składał oferty, licząc na rozpoczęcie negocjacji z Chelsea. Londyńczycy nie chcieli jednak słyszać o odejściu swojego zawodnika, tym bardziej do jednego z najgroźniejszych ligowych rywali.
Sam Willian był gotowy zmienić otoczenie i przyznał, że odbył w tej sprawie rozmowy z Mourinho. Uszanował natomiast decyzję swoich pracodawców, jako że dobrze czuje się w stolicy. W rozmowie z „Goal.com” wskazał także różnicę dzielące byłego menadżera „The Blues” i Antonio Conte.
- Jose i ja jesteśmy przyjaciółmi. On bardzo mnie lubi, tak samo jak ja jego. Mówię tutaj o nim jako o trenerze, ale też i jako człowieku.
- Manchester zgłosił się po mnie i rozmawiali z moim agentem. Chelsea nie zamierzała jednak podejmować żadnych negocacji w mojej sprawie, co rozumiem. Jestem tu szczęśliwy.
- Jose i Antonio różnią się, chociaż obaj są świetni w swoim fachu. Mourinho skupia się bardziej na praktyce. Interesuje go posiadanie piłki, a na treningach uwielbia robić grę na małej przestrzeni. Conte natomiast bazuje na przygotowaniu fizycznym i taktycznym.