Piotr Zieliński czekał już w gotowości na pozwolenie zrealizowania transferu do beniaminka Saudi Pro League, Al-Ahli. Saudyjczycy negocjowali intensywnie z Napoli o transakcji wartej więcej niż 30 milionów euro.
Reprezentant Polski zdaniem Fabrizio Romano przystał już na propozycję, w ramach której miałby podpisać kontrakt do 2026 roku z rocznymi zarobkami rzędu 15 milionów euro.
Do sfinalizowania operacji brakowało zgody właściciela zdobywców scudetto, czyli Aurelio De Laurentiisa. Włoski filmowiec wstrzymywał się z ostateczną decyzją. Czas ten pozwolił Zielińskiemu przemyśleć sprawę.
Gianluca Di Marzio zapewnia, że niespełna 30-letni pomocnik nigdzie się nie rusza. Pozostanie w Napoli w sezonie 2023/2024. Po wątpliwościach wyrażonych w poprzednich godzinach, zdecydował się odrzucić ofertę z Al-Alhi.
Teraz wychowanek Zagłębia Lubin skupi się w pełni na rozmowach z szefostwem „Azzurrich” odnośnie nowej umowy. Obydwie strony spróbują załatwić to jak najszybciej.
Napoli zamierza położyć na stół propozycję współpracy do 30 czerwca 2027 roku z zarobkami na poziomie trzech milionów euro w skali roku. Pieniądze to jednak dla Zielińskiego drugorzędna sprawa. W Arabii Saudyjskiej mógłby liczyć na niemalże pięciokrotnie wyższą pensję.
Co więcej, kontrakt zawodnika z Ząbkowic Śląskich ma nie wpłynąć w żaden sposób na transfer Gabriela Veigi z Celty Vigo.
Piotr Zieliński od momentu przeprowadzki do stolicy Kampanii w 2016 roku zanotował 329 spotkań, 47 bramek i 44 asysty. Najprawdopodobniej na tym licznik się nie zatrzyma.