Pogoń Szczecin finalizując transfer Wahana Biczachcziana, zapłaciła rekordowe w całej historii klubu 900 tysięcy euro. Ormianin szeregi polskiego zespołu zasilił na samym początku 2022 roku, przechodząc ze słowackiej MŠK Žiliny.
Jego początkowe występy w trykocie „Dumy Pomorza” sprawiły, że sympatycy Pogoni zaczęli wiązać z nim całkiem spore nadzieje. Biczachczian dał się poznać między innymi ze swojego atomowego uderzenia, które regularnie wykorzystywał do zdobywania bramek.
Mimo upływu czasu Ormianin wciąż zachowuje stabilną pozycję w zespole ze Szczecina, choć wiele wskazuje jednak na to, że podczas nadchodzącego okna transferowego Pogoń będzie chciała sfinalizować jego sprzedaż.
Pierwsze przesłanki dotyczące potencjalnego transferu 24-latka pojawiły się już zimą. Wówczas głos w tej sprawie zabrał dyrektor sportowy klubu Dariusz Adamczuk, który w rozmowie z Weszlo.com otwarcie wyznał, że Pogoń jest gotowa na zimową sprzedaż Biczachcziana, a jeśli ta nie dojdzie do skutku, to konkretne ruchy zostaną poczynione podczas letniego okna transferowego.
„Duma Pomorza” chcąc spieniężyć jego odejście, wszelkich formalności musi dokonać właśnie latem, bowiem kontrakt piłkarza wygasa 30 czerwca 2025 roku, co sprawia, że w późniejszym czasie mógłby on odejść jako wolny agent.
Na ten moment Ormianin wciąż jest pełnoprawnym zawodnikiem Pogoni, a więc jeśli wcześniejsze słowa dyrektora sportowego Adamczuka znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości to po zakończeniu bieżącego sezonu będziemy świadkami sprzedaży Biczachcziana.
Klubowi działacze za transfer 24-latka chcieliby zainkasować nie więcej niż trzy miliony euro. Zimą pojawiały się już wstępne oferty, lecz żadna z nich nie spełniła zakładanych warunków. Warto również dodać, że za sprzedażą reprezentanta Armenii może również przemawiać obecna sytuacja finansowa Pogoni, która nadal wymaga poprawy.
Biczachczian ma na swoim koncie 85 występów w trykocie „Dumy Pomorza”, które okrasił czternastoma bramkami oraz siedmioma asystami. Już niebawem swoją przygodę z polskim zespołem będzie mógł zwieńczyć triumfem w Pucharze Polski. Finałowy pojedynek Pogoni z Wisłą Kraków zostanie rozegrany 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.