Francuz w letnim oknie transferowym ponownie będzie jednym z najczęściej pojawiających się nazwisk w kontekście dużego transferu, ale nie jest przesądzone, że opuści Olympique Lyon. Klub otrzymał już kilka ofert za napastnika, ale wszystko odrzucił.
Najwyższa z nich pochodziła od West Hamu i opiewała na kwotę 40 milionów euro. Potwierdził to wspomniany prezydent wicemistrza kraju.
- Na transfer muszą zgodzić się wszystkie trzy strony, czyli my, piłkarz i kupujący. Otrzymaliśmy już kilka ofert, ale wszystkie odrzuciliśmy. Najwyższą przedstawił West Ham, który chciał zapłacić 40 milionów euro - rozpoczął Aulas.
- Oczywiście, że chcemy go zatrzymać, ale nie mamy pewności, czy zostanie z nami. Tak naprawdę wiele zależy od jego woli - dodał