Tony Pulis, menadżer "The Baggies", przyznał, że dalej widzi 22-latka w swoim składzie, ale zakłada, iż będzie musiał się on mocno starać o to, aby z powrotem odzyskać szacunek kibiców i kolegów z zespołu.
- Będzie ciężko z powrotem zintegrować Saido z resztą grupy. Jego podejście na pewno będzie kwestionowane. Kibice na pewno mają wymagania, by oglądać zawodnika, który będzie biegał w koszulce ich ulubionego klubu z oddaniem i zaangażowaniem. Oni będą chcieli oglądać Saido, okazującego wobec nich szacunek, na który zasługują.
Berainho tego lata był blisko przenosin do Tottenhamu. Sam nawet poprosił o transfer, potem na Twitterze napisał: "Oficjalnie mogę stwierdzić, że już nigdy nie zagram dla drużny Jeremy'ego Peace'a (prezes WBA - przyp. red.)".
Napastnik po raz ostatni na boisku pojawił się 15 sierpnia podczas zremisowanego przez drużynę z The Hawthorns meczu z Watford.