Raków Częstochowa: Działacz mówi wprost - pod tym względem mistrz Polski dobrnął do ściany

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Interia.pl

Pod wieloma względami polskie kluby mogą brać przykład z Rakowa Częstochowa. Jeśli czegoś mu brakuje, to stadionu na odpowiednim poziomie, na temat czego wypowiedział się dyrektor finansowy klubu Bartosz Kuc.

Po dwukrotnym zdobyciu Pucharu oraz Superpucharu Polski w poprzednim sezonie Raków Częstochowa sięgnął po upragnione mistrzostwo kraju, co zaowocowało grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. W nich drużyna prowadzona przez Dawida Szwargę doszła do ostatniej rundy, w której uznała wyższość Kopenhagi. Mistrzowi Polski pozostała rywalizacja w fazie grupowej Ligi Europy.

Z uwagi na to, że stadion Rakowa nie spełniał wymogów, domowe starcie z duńską ekipą rozgrywał on na obiekcie w Sosnowcu. Podobnie będzie w LE. Już w czwartek zmierzy się tam ze Sturmem Graz.

Bartosz Kuc wypowiedział się na temat stadionowego zaplecza częstochowian.

- Stadion w Sosnowcu nie jest też jakimś wielkim obiektem. Gdybyśmy jednak mieli choćby i taki u siebie, znacząco wpłynęłoby to na nasz budżet. Z perspektywy Rakowa mogę powiedzieć, że z obecnym stadionem dobrnęliśmy do ściany. Cierpią na tym przychody z dnia meczowego. Zapełniamy trybuny, ale nie przekłada się to na wielomilionowe zyski w skali sezonu - cytuje słowa dyrektora finansowego Rakowa Interia.pl.

W poprzednim sezonie mistrz Polski zanotował przychód z tytułu dnia meczowego na poziomie około pięciu milionów złotych, podczas gdy w przypadku Lecha Poznań i Legii Warszawa jest to ponad 40 i 30 milionów.

Kuc podkreśla, że jedno spotkanie w Sosnowcu równa się kilku rozegranym w Częstochowie nawet po odliczeniu wszystkich kosztów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych Mają plan na transfer Bartłomieja Drągowskiego OFICJALNIE: Girona zatrzymuje doświadczonego obrońcę 15:0. Absurdalny wynik w III lidze Wisła Kraków od razu w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy?! Borussia Dortmund, Bayer Leverkusen i Atalanta mogą pomóc

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy