Reprezentant Francji jest łączony z odejściem z drużyny "Srok" już od początku okna transferowego i poinformował klub, że nie chce grać w Championship. Anglicy nie zamierzają jednak oddawać swojej gwiazdy za półdarmo i postawili sprawę jasno - Sissoko odejdzie tylko wtedy, kiedy któryś z zainteresowanych wyłoży 35 milionów funtów.
Według informacji podawanych przez "The Guardian", sposób na obniżenie tej kwoty znalazł Real Madryt. "Królewscy" chcą wykorzystać fakt, że menedżerem Newcastle jest ich były trener, Rafa Benítez, i zamierzają włączyć do oferty wypożyczenia dwóch zawodników. Do Anglii mieliby tymczasowo trafić Mariano Díaz, który zdobył bramkę w niedawnym meczu towarzyskim "Los Blancos", a także Marcos Llorente.
Benítez jest pod wrażeniem talentu obu zawodników i z chęcią przyjąłby ich pod swoje skrzydła.