Przedstawiciele „Królewskich” postanowili zainwestować aż 30 milionów euro w sprowadzenie wyróżniającego się defensora Realu Sociedad w lipcu 2018 roku, ponieważ upatrywali w nim wartościowego konkurenta i następcę Daniego Carvajala.
Czterokrotny reprezentant Hiszpanii nie zdołał jednak spełnić pokładanych w nim oczekiwań i dlatego już od pewnego czasu znajduje się na bocznym torze u Zinédine'a Zidane'a, który nawet wobec kontuzji wspomnianego wyżej swojego numeru jeden na prawej obronie woli wystawiać na tej pozycji Lucasa Vázqueza niż 25-latka.
„Mundo Deportivo” przekonuje, że w zaistniałej sytuacji dni Álvaro Odriozoli w zespole Realu Madryt są już policzone i klub będzie dążył latem do definitywnego zakończenia z nim współpracy.
Jednocześnie wspomniane źródło uważa, że „Królewscy” chcą odzyskać znaczą część środków zainwestowanych w sprowadzenie defensora, ponieważ będą za niego oczekiwać propozycji opiewającej na 20 milionów euro.
Hiszpan nie narzeka naturalnie na brak zainteresowania ze strony różnych drużyn, ale do tej pory były one skłonne go wypożyczyć z ewentualnym zawarciem opcji wykupu.
Taka forma transakcji nie odpowiada jednak aktualnemu mistrzowi kraju, który w połowie poprzednich rozgrywek zgodził się na tymczasowe rozstanie z Odriozolą, aby ten mógł przenieść się do Bayernu Monachium, gdzie też nie odgrywał praktycznie żadnej istotnej roli.
25-latek wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu w tym sezonie przeciwko Realowi Valladolid (1:0), który odbył się 30 września i jest związany z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2024 roku.