55-letni szkoleniowiec poinformował przed kilkoma tygodniami władze PSV Eindhoven, że nie jest zainteresowany przedłużeniem wygasającego kontraktu i w związku z tym zamierza kontynuować trenerską karierę w nowym otoczeniu.
Przedstawiciele „Boeren” przyjęli ze smutkiem decyzję podjętą przez Rogera Schmidta, ale też docenili to, że przekazał im swoje stanowisko wyjątkowo wcześnie. Dzięki temu holenderska drużyna zyskała odpowiednio dużo czasu do znalezienia jego wartościowego następcy. A tym ogłoszono dość niespodziewanie Ruuda van Nistelrooya.
W międzyczasie sam niemiecki trener zaczął prowadzić negocjacje z Benficą w sprawie przejęcia nad nią sterów od początku następnego sezonu.
„Kicker”, „Bild” czy Sky donoszą zgodnie, że rozmowy toczone pomiędzy portugalskim zespołem a 55-latkiem zakończyły się osiągnięciem pełnego porozumienia. Na jego mocy Schmidt ma wkrótce związać się z ekipą z Lizbony kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2024 roku.
Obecnie nie jest znana jeszcze data formalnego podpisania dogadanej umowy oraz prezentacja niemieckiego szkoleniowca. Nic nie wskazuje jednak na to, by te formalności miały zostać dopięte w najbliższych tygodniach, ponieważ Niemiec skupia się w pełni na udanym zakończeniu rozgrywek z PSV.
Zespół z Eindhoven liczy się na finiszu trwającego sezonu nadal w grze o wywalczenie mistrzostwa Holandii, wygranie Ligi Konferencji Europy (pierwszy mecz 1/4 finału z Leicester City - 0:0) oraz ma przed sobą do rozegrania finał krajowego pucharu z Ajaksem Amsterdam (17 kwietnia).