Przybycie do Tottenhamu Ivana Perišicia, a także pozyskanie pod kątem przyszłości Destiny Udogiego, poskutkowały tym, że w stołecznej drużynie zabrakło miejsca dla Sergio Reguilóna.
Hiszpan od dłuższego czasu był na wylocie z klubu i tylko czekał na odpowiednią propozycję. Te napływały między innymi z Nottingham Forest, Fulham oraz Lazio.
Żadna z nich nie mogła jednak konkurować z ofertą Atlético Madryt. Jak informuje Fabrizio Romano, to właśnie do tej ekipy trafi wkrótce były zawodnik Realu Madryt oraz Sevilli.
Ruch, który wywołuje na Półwyspie Iberyjskim niemałe poruszenie, został dogadany w niedzielne popołudnie. Wtedy nastąpił przełom w negocjacjach i ustalono warunki transakcji.
Te na razie nie są znane, choć wiadomo, że Hiszpanie nalegali na wypożyczenie bez opcji wykupu.
We wtorek lewego defensora czekają szczegółowe testy medyczne. Jeśli te wypadną pomyślnie, transakcja zostanie sfinalizowana.
Sześciokrotny reprezentant Hiszpanii od początku swojego pobytu w Premier League rozegrał 67 spotkań. W tym czasie strzelił dwie bramki, a do tego zanotował dziewięć asyst.