Szybko poszło. Pierwszy zgrzyt z mamą Rabiota już na lotnisku

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: beIN Sport

W poniedziałek Juventus potwierdził długo wyczekiwany transfer Adriena Rabiota. W Turynie razem z 24-latkiem zjawiła się jego mama i jednocześnie agentka.

Veronique Rabiot prowadzi karierę syna, mając wpływ na większość podejmowanych przez niego decyzji. W ostatnim czasie dała się ona mocno we znaki działaczom Paris Saint-Germain. W pewnym momencie stwierdziła, że Rabiot jest więźniem rodzimego klubu. Wcześniej nie brakowało doniesień sugerujących, że to przez nią pomocnik nie związał się umową z Barceloną.

Nie trzeba było długo czekać na pierwszy zgrzyt z nią w roli głównej przy okazji przenosin 24-latka do Juventusu. Jak podaje beIN Sport, doszło do niego już na lotnisku.

Powodem zamieszania było pojawienie się kamery przy samolocie z piłkarzem na pokładzie. Veronique Rabiot domagała się wcześniej, by przy miejscu lądowania nie było żadnych dziennikarzy. Mamie piłkarza tłumaczono, że kamerzysta pracuje dla klubowych mediów i chce uwiecznić pierwsze chwile Rabiota w Turynie. Ta pierwotnie nie uwierzyła jednak w tłumaczenia i zatrzymała wszystkich na pokładzie.

Odpuściła dopiero po interwencji dyrektora sportowego Juventusu, Fabio Paraticiego. Po wszystkim Veronique Rabiot przeprosiła pracowników klubu, ale niesmak pozostał.

Przypomnijmy, że jej syn przeniósł się do Turynu na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt z PSG.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ogromna kłótnia Kyliana Mbappé z Nasserem Al-Khelaifim. „Trzęsły się ściany” OFICJALNIE: Adam Lallana odchodzi z Brighton & Hove Albion. Zmiana priorytetu Borussia Dortmund potwierdziła transfer! Do drużyny dołączy od sezonu 2026/2027 [OFICJALNIE] José Mourinho obejmie zespół reprezentanta Polski?! Piękny gest prezesa Wisły Kraków. Przekazał na licytację medal za wygraną w Pucharze Polski, ale to nie wszystko Manchester United szykuje ofertę za ogromny talent Śląsk Wrocław może go wykupić za 200 tysięcy euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy