Reprezentant Niemiec jest bohaterem ciągnącej się od kilku miesięcy sagi związanej z jego kontraktem. Pomocnik jest związany z „Kanonierami” do połowy 2018 roku, lecz przed podpisaniem nowego porozumienia chce dowiedzieć się, jaka przyszłość czeka Arsène'a Wengera. Na przeszkodzie w negocjacjach stanęły także oczekiwania piłkarza, który liczył na większą pensję niż ta oferowana przez klub.
Przeciągające się rozmowy wpłynęły na formę 28-latka. Özil spisuje się ostatnimi czasy poniżej oczekiwań i wicemistrzowie Anglii nie są już tak bardzo przekonani co do jego pozostania. „The Telegraph” informuje, że priorytetem „The Gunners” jest w tej chwili przedłużenie kontraktu z Alexisem Sánchezem, a rozmowy z wychowankiem Schalke zeszły na dalszy plan. To jednak nie koniec złych wieści dla pomocnika.
Dziennik podaje, że Arsenal jest gotów wysłuchać nadesłanych latem ofert i spieniężyć kartę zawodniczą Özila. 28-latkowi zależy przede wszystkim na grze w Lidze Mistrzów, ale może nie mieć zbyt dużego wyboru. Jedynym klubem, który do tej pory wyraził konkretne zainteresowanie jest Fenerbahçe, a Turcy wciąż muszą walczyć o udział w tych elitarnych rozgrywkach.
Pomocnik trafił na Emirates Stadium w 2013 roku. Arsenal zapłacił za niego Realowi Madryt około 50 milionów euro.