„To trafne słowo na środowy wieczór”. Xavi przed meczem PSG – FC Barcelona w Lidze Mistrzów

fot. Belga/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: Uefa.com

Xavi podczas konferencji prasowej poświęconej zbliżającemu się pojedynkowi PSG z FC Barceloną emanował ekscytacją i radością z możliwości rywalizacji na tak zaawansowanym etapie rozgrywek Ligi Mistrzów.

Już w środę odbędą się dwa kolejne spotkania ćwierćfinałowe. Bez wątpienia tym ciekawszym będzie Paris Saint-Germain – FC Barcelona. Nie dość, że to dwie ekipy znajdujące się w bardzo dobrej formie na krajowym podwórku, to na dodatek trudno wskazać faworyta.

Po stronie gospodarzy nie zabraknie też katalońskiego akcentu. Człowiekiem odpowiadającym za wyniki hegemona Ligue 1 jest Luis Enrique, który w przeszłości jako szkoleniowiec odnosił już sukcesy z „Blaugraną”, a do niedawna media łączyły go z powrotem do klubu po Xavim, który podał się do dymisji wchodzącej w życie po zakończeniu sezonu.

– Ekscytacja to słowo klucz, aby opisać środowe wydarzenie. Przez cztery lata nie graliśmy w ćwierćfinale. Możemy marzyć, jesteśmy bardzo zmotywowani. Delektujemy się naszą najlepszą formą w tym sezonie. Teraz zmierzymy się z ekipą, która gotowa jest wygrać Ligę Mistrzów pod wodzą jednego z najlepszych trenerów w postaci Luisa Enrique. Darzę ich największym szacunkiem – przyznał szkoleniowiec.

– Mój okres pod wodzą Enrique w roli piłkarza? Początki były trudne, ale zakończyło się jak w filmie. Jako kapitan doświadczyłem potrójnej korony, wzniosłem w górę Puchar Europy. Moje relacje z nim jak trener z kapitanem były bardzo dobre. Wspominam ten okres z dumą.

– Teraz Enrique ma w rękawie wiele wariantów na nadchodzące spotkanie. Równie dobrze może zagrać trójką lub czwórką w obronie. Wykonuje w PSG bardzo dobrą pracę, ale też dobrze go znam. To będzie mecz na wysokiej intensywności – zapowiedział Xavi.

Pojedynek na Parc des Princes zacznie się o 21:00. Na głównego arbitra UEFA wyznaczyła Anthony'ego Taylora.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych Mają plan na transfer Bartłomieja Drągowskiego OFICJALNIE: Girona zatrzymuje doświadczonego obrońcę 15:0. Absurdalny wynik w III lidze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy