„The Reds” zapowiedzieli jeszcze w trakcie ubiegłych rozgrywek transferową ofensywę w kwestii dokonania zmian w środku pola drużyny prowadzonej przez Jürgena Kloppa.
Wówczas niewiele osób przypuszczało, że zmiany w tej formacji obejmą odejścia czołowych postaci, które przystały na lukratywne warunki ze strony ekipy z Arabii Saudyjskiej.
Mowa tu o Jordanie Hendersonie i Fabinho. Pierwszy z nich wysłał już pożegnalną wiadomość fanom Liverpoolu i został uchwycony na treningu Al-Ettifaq.
Z kolei drugi pozostaje w stanie zawieszenia, ponieważ nie otrzymał wciąż „zielonego światła” ze strony władz angielskiego zespołu na domknięcie przeprowadzki do Al-Ittihad.
Opóźnienie na tym polu wynika z braku opieszałości ze strony przedstawicieli saudyjskiej drużyny, którzy nie wysłali do tej pory na piśmie ustaleń wypracowanych z Liverpoolem w kwestii wytransferowania pomocnika za około 45 milionów euro.
W międzyczasie „The Reds” pracują nad zastąpieniem Brazylijczyka osobą Roméo Lavii z Southampton.