22-letni Islandczyk jest tylko wypożyczony do walijskiej drużyny z niemieckiego Hoffenheim. Umowa jednak kończy się już w czerwcu, a sam zawodnik przyznaje, że chętnie zostanie w Premier League. Tam na brak zainteresowania Sigurðsson narzekać nie będzie: obserwują go Arsenal, Tottenham, Liverpool, Newcastle, Everton i Reading.
- Gylfi gra u nas fantastycznie. Bardzo mu się spodobała gra w Anglii. Próbujemy jakoś dogadać się z Hoffenheim. Myślę, że wszystko będzie jasne już niedługo. - mówi trener Rodgers dla "talkSPORT".
Gylfi Sigurðsson już raz w swojej karierze występował w Anglii. W latach 2007-2010 był zawodnikiem Reading. W sezonie 2009-10 został uznany najlepszym zawodnikiem Championship. Po tym sezonie trafił do Niemiec.