„Królewscy” w niedzielę rywalizowali z Villarrealem i rozbili go 4:1. W spotkaniu klasę pokazali Luka Modrić, Jude Bellingham czy Brahim Díaz. Pojawiły się też negatywne akcenty.
Do takich zaliczyć możemy przedwczesne opuszczenie boiska przez Ferlanda Mendy’ego oraz Davida Alabę. Jak przekazał Carlo Ancelotti, w przypadku Francuza jest to jedynie przeciążenie. Dużo poważniej wygląda sytuacja Austriaka.
Środkowy obrońca zerwał więzadło krzyżowe i trudno będzie mu powrócić do gry jeszcze w tym sezonie.
Biorąc pod uwagę fakt, że pauzuje również Éder Militão, nie można wykluczyć transferu stopera. Szkoleniowiec „Los Blancos” wyznał, że wszystko będzie zależeć od dostępności zawodników w styczniu.
Kto zastąpi Alabę w najbliższych meczach? „Carletto” ma pewien plan.
– W tym momencie Tchouaméni jest pierwszą opcją na środek obrony. To nie jest tak, że myślimy o nim jako o stoperze, ale w tym nagłym przypadku może tam zagrać – wyznał opiekun zespołu.
Podczas trwającego kampanii wspomniany Aurélien Tchouaméni już raz wystąpił w defensywie.
– Przeciwko Osasunie pokazał się z bardzo dobrej strony – podkreślił Ancelotti.
23-latek to nominalny defensywny pomocnik. W przeszłości na pozycji środkowego defensora wykorzystywany był Casemiro, stąd naturalność tej koncepcji.
Tchouaméni w starciu z Villarrealem wrócił do gry po kontuzji.
W tym roku ostatnim rywalem Realu Madryt będzie Deportivo Alavés. Następna w kalendarzu jest RCD Mallorca.