Ofensywny pomocnik przebył długą drogę nim stał się ważnym piłkarzem w ekipie Edina Terzicia. Poprzednią kampanię Niemiec zaczynał jeszcze jako rezerwowy, ale odkąd w trzeciej kolejce wskoczył do podstawowego składu, nie oddał już rękawicy.
Biorąc pod uwagę fakt, że zawodnik notował znakomite liczby, trudno było wyobrazić sobie inny scenariusz, jak przedłużenie współpracy. Obecny kontrakt wygasa 30 czerwca 2026 roku.
Spokój dotyczący przyszłości procentuje jeszcze lepszą postawą. Na obecnym etapie sezonu Julian Brandt może pochwalić się ośmioma trafieniami i aż 13 asystami.
Zważywszy na formę, 27-latek miałby zapewnione miejsce co najmniej w kadrze większości uczestników EURO 2024. Szanse na jego powołanie do reprezentacji Niemiec na turniej są jednak bliskie zeru.
Czempionat odbędzie się w ojczyźnie Brandta. W tej sytuacji motywacja jest podwójna, ale konkurencja nie śpi.
Julian Nagelsmann ma duży wybór na pozycji rozgrywającego, a ponadto preferuje innych graczy. Wydaje się zatem, że gwiazdorowi Borussii Dortmund przyjdzie obserwować występy „Orłów” z poziomu trybun lub kanapy.
***
Przyszłość Juliana Nagelsmanna wkrótce zostanie wyjaśniona. „Chcą to zrobić jak najszybciej”