Na Półwyspie Apenińskim reprezentant Hiszpanii miał okazję pozostawić po sobie bardzo dobre wrażenie. Przez wiele lat związany był z Juventusem, przyczyniając się do budowy coraz to bogatszej historii. Dwa rozdziały w barwach „Starej Damy” wypełniły się u niego dwoma mistrzostwami Włoch, trzema Pucharami Włoch oraz Superpucharem Włoch.
Dorobek strzelecki także uchował się na przyzwoitym poziomie. Strzelił 59 goli w 185 występach, a do tego dołożył jeszcze 39 asyst.
Powtórka z rozrywki u 30-latka może mieć miejsce, tyle że w innym otoczeniu. Ostatnimi czasy najbardziej nastawione ofensywnie w wyścigu o podpis zawodnika są AS Roma i Inter Mediolan.
Delegacja Moraty spotkała się już w Rzymie z działaczami „Giallorossich”. Teraz przyjdzie czas na wysłuchanie kolejnej ze stron – finalisty ostatniej edycji Ligi Mistrzów.
Matteo Moretto przekonuje, że we wtorek dojdzie do kluczowego spotkania, na którym zostaną podkreślone detale w kontekście wynagrodzenia dla piłkarza.
Trener Simone Inzaghi mocno ceni jakość zawodnika, który mógłby odpowiadać za zdobywanie bramek po odtrąceniu Romelu Lukaku.
Inter jeszcze nie złożył formalnej oferty Atlético Madryt, które spodziewa się ofert o równowartości klauzuli odstępnego, czyli 20 milionów euro.
Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko mediolańczyków zakłada wyłożenie na stół 15 milionów. Tak postawiona sprawa daje możliwość skontrowania ze strony Romy, ale także interesantów z Arabii Saudyjskiej, skłonnych przebić propozycje warunków kontraktu indywidualnego swoich oponentów.
Miniony sezon w wykonaniu gracza „Los Rojiblancos” to 15 strzelonych goli i trzy asysty w 45 spotkaniach wszystkich rozgrywek.
Obowiązuje go jeszcze rok współpracy z obecnym pracodawcą.