W sobotni wieczór Wojciech Szczęsny zanotował jeden z gorszych występów w koszulce Juventusu. Jego koszmar w starciu z Sassuolo zaczął się już w 11. minucie, gdy przepuścił strzał lecący prosto w niego.
Co więcej, 33-latek częściowo zawinił przy stracie kilku kolejnych bramek. Reprezentant Polski zagrywał piłkę z bocznego sektora z rzutu wolnego do Federico Gattiego. Ten naciśnięty przez jednego z przeciwników kopnął bez zastanowienia piłkę w kierunku bramki, myśląc, że Wojciech Szczęsny wrócił już w pole bramkowe. Tak się oczywiście nie stało.
Ostatecznie „Stara Dama” przegrała tego dnia stosunkiem 2-4.
***
„Maślane ręce” Wojciecha Szczęsnego. Co za błąd Polaka [WIDEO]
***
We Włoszech rozpoczęła się debata w sprawie miejsca w składzie Polaka. Bardzo szybko ukrócił ją Massimiliano Allegri.
- Szczęsny pozostaje naszym pierwszym bramkarzem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości - wyjaśnił dosadnie sprawię doświadczony szkoleniowiec.
Valon Behrami, który na poziomie Serie A rozegrał prawie 260 spotkań, uważa, że na swoją szansę zasłużył Mattia Perin, pełniący funkcję zmiennika.
- Nie musimy karać Szczęsnego, ale rzeczywiście popełnił kilka błędów, które wpłynęły na wynik. Myślę, że Perin jest gotowy do gry jako starter. Moim zdaniem dodaje energii i ma świetną osobowość - powiedział na antenie DAZN były reprezentant Szwajcarii.
38-latek grał u boku włoskiego bramkarza pod koniec jego kariery w Genoi w latach 2020–2022.
Perin przed transferem do Juventusu był przyzwyczajony do regularnej gry. Dla klubu z Turynu udało mu się zaliczyć tylko 41 występów.