„Biało-czerwoni” po Mistrzostwach Europy mogą doczekać się przełomowej zmiany w hierarchii kadry. Nie można bowiem wykluczyć, że swój rozbrat z kadrą ogłosi między innymi Lewandowski. Napastnik FC Barcelony i kapitan drużyny narodowej pod koniec wakacji skończy 36 lat.
Jakie będzie życie kadry po „Lewym”? Kto przejmie prym przywódcy?
Według trzykrotnego uczestnika imprez rangi EURO przyszłym liderem okaże się Jakub Moder, zmagający się ostatnio ze paskudną kontuzją odniesioną w kwietniu 2022 roku. Na koncie ma on już 20 występów w reprezentacji.
– Lewandowski. Nie wiem, czy go kojarzycie... – zażartował na wstępie „Szczena”.
– On zawsze jest najlepszy. Jednak po nim powiedziałbym o Jakubie Moderze, zawodniku Brighton, jednym z mniej znanych, który ostatnie dwa lata był kontuzjowany. Jeśli będzie dopisywało mu zdrowie, to moim zdaniem będzie wspaniałym pomocnikiem – wskazał.
24-letni Gracz środka pola „Mew” wrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie pod koniec listopada po wyleczeniu zerwanych więzadeł krzyżowych. Dotychczas powoli i systematycznie na murawę wprowadza go trener Roberto De Zerbi. Wychowanek Lecha Poznań w siedmiu meczach uzbierał 140 minut aktywności.
Bardzo możliwe, że selekcjoner Michał Probierz uwzględni pomocnika pod kątem nadchodzących baraży o EURO 2024 w marcu. Aby dostać się na turniej, w półfinale trzeba przejść Estonię, a następnie pokonać zwycięzcę pojedynku Walia – Finlandia.