19-letni Słowak zasilił rzymski klub w styczniu 2014 roku, po udanym występie na Mistrzostwach Świata do lat 17 (w całym turnieju zdobył pięć goli). Nie udało mu się jednak zadebiutować w pierwszej drużynie, a ostatnie pół roku spędził w Modena FC. "Pasy" wypożyczą go do końca sezonu z możliwością transferu definitywnego.
Vestenicky występuje na pozycji środkowego napastnika. Na koncie ma udział w kilkunastu spotkaniach młodzieżowych reprezentacji swojego kraju. W Cracovii będzie grał z numerem 99. Nie zobaczymy go jednak w sobotnim spotkaniu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, gdyż do tego czasu klub nie zdoła go zarejestrować w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Młody napastnik jest uznawany za jeden z największych słowackich talentów ostatnich lat. Jego charakterystykę na łamach "Dziennika Polskiego" przybliżył Dusan Radolsky, znany z prowadzenia Groclinu Dyskobolii czy Polonii Warszawa.
- Ma dobrą orientację, jest bardzo szybki. Natomiast nie jest mocno zbudowany fizycznie, wręcz jest to filigranowy napastnik. Jest jednak sprytny i podejmuje bardzo dobre decyzje w polu karnym. Jest bramkostrzelny, to jego główna zaleta. Ma nosa do goli - twierdzi słowacki szkoleniowiec.