Drużyna znad Brynicy znajduje się obecnie w dużym kryzysie, a jej ostatnia lokata w ligowej tabeli jest tego dobitnym dowodem. W klubie zaszło ostatnio do sporych zmian, zaczynając od przyjścia Rafała Collinsa - nowego współwłaściciela, a kończąc na nowym szkoleniowcu, którym został Aleksandr Chackiewicz.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes Zagłębia Arkadiusz Aleksander poinformował o kolejnych zmianach, lecz tym razem dotyczyły one planu przygotowań. Początkowo Sosnowiczanie mieli wybrać się na zgrupowanie do Turcji, lecz ostatecznie zostało ono odwołane. Powodem tego są aspekty polityczne oraz powiązania Turcji z Białorusią.
- Jako klub zdecydowaliśmy, że nie pojedziemy na obóz do Turcji. Wynika to ze względów tylko i wyłącznie politycznych, ponieważ nasz trener i dyrektor sportowy pochodzą z Białorusi - przyznał prezes Zagłębia.
Zarówno nowy szkoleniowiec Zagłębia, jak i dyrektor sportowy jakiś czas temu uciekli ze swojego ojczystego kraju, chcąc uchronić się przed reżimem Alaksandra Łukaszenki. Dodatkowo wielokrotnie otwarcie krytykowali jego działania, przez co w Turcji mogłyby czyhać na nich spore problemy w postaci zatrzymania. Działacze Zagłębia dmuchają na zimne i nie chcą niepotrzebnie ryzykować, stąd decyzja o odwołaniu tureckiego zgrupowania.
- Wiemy, że nasz trener i dyrektor sportowy poruszali wielokrotnie sprawę wojny. Boimy się sytuacji, w której trener pojechałby do Turcji i by z tej Turcji nie wrócił. Nie ukrywam też, że dzwoniliśmy do polskiej ambasady w Ankarze, pytaliśmy o sytuację, w której trener byłby zatrzymany. Odpowiedź była taka, że oni nie będą nam w stanie pomóc, jeżeli będziemy mieli problem, mimo tego, że trener jest traktowany jako uchodźca i ma polski dokument podróży - oznajmił Arkadiusz Aleksander.
Piłkarze Zagłębia w obecnym okresie przygotowawczym rozegrali już jeden sparing, który zakończył się ich porażką 1:2 ze słowacką drużyną MFK Rużomberok. Kolejna gra kontrolna zaplanowana jest na 24 stycznia z trzecioligowym Rekordem Bielsko-Biała, a mecz odbędzie się w Sosnowcu na jednym ze sztucznych boisk.