Bernardeschi jest kluczowym zawodnikiem Toronto FC. Kanadyjska drużyna nie poradziła sobie jednak najlepiej w tym sezonie, zajmując ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej Major League Soccer.
Nowa kampania amerykańskich rozgrywek rozpocznie się dopiero pod koniec lutego.
29-letni skrzydłowy z Carrary ma w nogach 30 występów, pięć bramek i dwie asysty. Niewykluczone, że wkrótce wróci na europejskie boiska w ramach wypożyczenia. Co więcej, może ponownie przywdziać trykot Juventusu.
„Stara Dama” ma na głowie mnóstwo problemów. Po stracie Paula Pogby istnieje również możliwość, że Nicolò Fagioli zostanie ukarany długim zakazem, co osłabi kadrę.
W odpowiedzi na tę sytuację Juventus aktywnie poszukuje wzmocnienia pomocy na drugą połowę sezonu. Jedna z sugestii, jaka się pojawiła, dotyczy potencjalnego powrotu Bernardeschiego.
„La Gazzetta dello Sport” zapewnia, że sam Włoch jest zainteresowany transferem. Kolejne kroki będą zależeć od klubu z Piemontu. Niewykluczone, że wkrótce ruszą rozmowy w tej sprawie.
Bernardeschi występował w szeregach 36-krotnych zdobywców scudetto w latach 2017-2022. Przez ten czas udało mu się zaliczyć 183 spotkania, 12 trafień i 24 asysty, Później udał się do Kanady.
Oczywiście, ewentualny ruch będzie można przyklepać dopiero w styczniu, gdy otworzy się zimowe okno transferowe.