CdS: Ancelotti blisko nowej posady. Legendy w sztabie!
2018-04-24 10:39:02; Aktualizacja: 6 lat temuCarlo Ancelotti może zostać selekcjonerem reprezentacji Włoch. W poniedziałek doszło do istotnego spotkania w tej sprawie.
„Azzurri” pozostają bez stałego szkoleniowca odkąd zwolniony został Gian Piero Ventura. Tymczasowo na stanowisku zatrudniony został Luigi Di Biagio, ale komisja, która zarządza sprawami federacji do czasu wybrania nowego prezydenta, nieustannie pracuje, by zatrudnić kogoś na lata. Jeszcze do niedawna faworytem wydawał się obecny szkoleniowiec Zenitu, Roberto Mancini, ale teraz FIGC zmieniło swój cel.
Jak informuje w swoim dzisiejszym wydanie „Corriere dello Sport”, w poniedziałek doszło do bardzo ważnego spotkania, które może przybliżyć federację do zatrudnienia Carlo Ancelottiego. Były trener Bayernu rozmawiał w jednym z rzymskich hoteli z komisarzem FIGC, Roberto Fabbricinim, oraz z jego zastępcą, Alessandro Costacurtą.
Spotkanie miało trwać półtorej godziny, a działacze starali się przekonać szkoleniowca, by zgodził się poprowadzić drużynę narodową. Nie mieli oni łatwego zadania, ponieważ Ancelotti zapewniał, że teraz skupia się na odpoczynku, a następnie chciałby poprowadzić jeszcze jakiś klub, odkładając objęcie reprezentacji na później. Mimo to rozmowy były dość owocne, choć dziennik podkreśla, że kością niezgody pozostają finanse.Popularne
FIGC jest w stanie zaoferować całemu sztabowi szkoleniowemu do podziału pięć milionów euro na roczne pensje. Dla 58-latka oznaczałoby to znaczny spadek gaży w porównaniu z tym, na co mógł liczyć w Monachium, a też należy zaznaczyć, że któryś z zainteresowanych klubów mógłby zaproponować mu korzystniejsze warunki.
Pod uwagę może zostać wzięte podobne rozwiązanie co w przypadku Antonio Conte. Obecny menedżer Chelsea zarabiał jako selekcjoner 4,1 miliona euro za rok pracy, a część jego wypłaty pokrywał sponsor reprezentacji - Puma. Nie wiadomo, czy tak samo federacja postąpi z Ancelottim, ale Costacurta, który bardzo dobrze zna trenera z czasów ich współpracy w Milanie, zaproponował trenerowi coś w zamian za niższą pensję.
Szkoleniowiec miałby otrzymać pełną swobodę przy ustalaniu członków swojego sztabu. W ten sposób Ancelotti mógłby współpracować ze swoim synem, Davide, a do tego trener myśli również o zaangażowaniu kilku legend, z którymi pracował w Milanie. Na pracę mogliby liczyć choćby Andrea Pirlo czy Massimo Ambrosini.