Kontrowersyjny transfer Realu?! „Potwierdzone zainteresowanie!”

Pomocnik od kilku tygodni jest łączony z opuszczeniem Bayernu. Mistrzowie Niemiec uznali, że nie będą zatrzymywać zawodnika na siłę, co natychmiast wzbudziło zainteresowanie jego byłego pracodawcy - Barcelony. Na horyzoncie pojawił się jednak również temat dość kontrowersyjnych przenosin gracza do odwiecznego rywala klubu, w którym się wychowywał.

Drużynę Realu opuścił już Mateo Kovačić, a nadal możliwy jest także transfer Luki Modricia. To skłania „Królewskich” do rozglądania się za nowym pomocnikiem, a jednym z faworytów do zastąpienia Chorwatów miał być właśnie Thiago.

Zainteresowanie madrytczyków zawodnikiem „die Roten” potwierdza dobrze zorientowany w sprawach Barcelony Gerard Romero. Poinformował on za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w temacie transfery rzeczywiście coś jest na rzeczy. Głównym zwolennikiem operacji jest trener Julen Lopetegui, który miał okazję współpracować z piłkarzem w reprezentacji Hiszpanii.

Szkoleniowiec ma być wręcz zakochany w umiejętnościach 27-latka i postrzega go jako idealne wzmocnienie zespołu. „Los Blancos” wierzą, że uda się przeprowadzić transakcję. Ta z pewnością wywołałaby spore kontrowersje, ponieważ Thiago jest wychowankiem Barcelony.

Urodzony we Włoszech Brazylijczyk, który reprezentuje jednak Hiszpanię trafił do szkółki „Barçy” w 2005 roku. Z czasem wspiął się po kolejnych szczeblach rozwoju aż do pierwszej drużyny, w której wróżono mu bycie następcą wielkich pomocników - Andrésa Iniesty i Xaviego. Ostatecznie gracz postanowił jednak odejść do Bayernu za swoich byłym trenerem, Pepem Guardiolą.