25-letni prawoskrzydłowy od kilku sezonów utrzymuje wysoką dyspozycję. W ubiegłej kampanii zdobył dla swojej drużyny 26 bramek i posłał 18 ostatnich podań. Przełomowy dla niego był jednak sezon 2016/2017, kiedy to będąc jeszcze na wypożyczeniu w klubie z Marsylii w 43 spotkaniach zanotował 15 trafień oraz 11 asyst.
Obecnie również znajduje się w świetnej formie, nawet pomimo tego, że cały zespół spuścił wyraźnie z tonu. Thauvin ciągnie grę drużyny i wyrósł na jednego z jej liderów. W 17 meczach strzelił 12 goli i dorzucił do tego wyniku cztery asysty. To nie przeszło uwadze klubów z całej Europy.
Andoni Zubizarreta (dyrektor sportowy marsylczyków) jakiś czas temu poinformował, że nie będzie wysłuchiwać żadnych ofert za byłego zawodnika Newcastle United. Media łączyły siedmiokrotnego reprezentanta Francji m.in. z Bayernem Monachium czy Romą. W tym gronie było także Atlético Madryt i wszystko wskazuje na to, że temat przenosin Thauvina na Wanda Metropolitano odżył.
„France Football” poinformowało bowiem, że „Los Rojiblancos” mieli już skontaktować się z otoczeniem piłkarza. Jednak nie byli jedyni, bowiem na podobny ruch zdecydowali się „The Blues”. Chelsea także chciałaby mieć u siebie francuskiego skrzydłowego, którego największy atut to wszechstronność. Poza prawym skrzydłem może on również grać po przeciwległej stronie boiska oraz na pozycji rozgrywającego. Tym samym potencjalnie mógłby być następcą Edena Hazarda, który od dawna sympatyzuje z Realem Madryt.
Poza wspomnianą dwójką, zainteresowanie wychowankiem Grenoble wykazuje Inter Mediolan, lecz Włosi jak na razie obmyślają strategię, dzięki której 25-latek wybrałby właśnie ich ofertę. Należy pamiętać, że Francuz jest wyceniany na około 50 milionów euro, a jego umowa wygasa w połowie 2021 roku. Thauvin był członkiem mistrzowskiej kadry, która latem sięgnęła po trofeum w Rosji, chociaż na boisku pojawił się tylko na kilkadziesiąt sekund meczu z Argentyną.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
