Kicker: Bayern przygotowuje największy transfer w dziejach klubu

Przed kilkoma dniami informowaliśmy, że najbliższej pozyskania skrzydłowego są Barcelona i Paris Saint-Germain, które wykonały już pierwsze kroki mające na celu przekonanie władz Lille do sprzedaży swojego zawodnika (więcej - tutaj). Przy tym wszystkim należy pamiętać, że to Bayern Monachium jako pierwszy zainteresował się reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej i być może to będzie decydujące w wyborze przyszłego klubu przez 23-latka.

Nie jest tajemnicą, że mistrzowie Niemiec latem planują dokonać kilku zmian w składzie. Z zespołem pożegnają się m.in. Franck Ribéry, Rafinha czy Arjen Robben. Nicolas Pépé miałby być następcą tego ostatniego. Dziennikarze „Kickera” zauważają, że najlepszy strzelec Lille, biorąc pod uwagę obecny sezon, mocno przypomina Holendra. Także ma tendencję do schodzenia ze skrzydła do środka boiska, lubi dryblować i jest lewonożny.

Władze Bayernu Monachium już jakiś czas temu zapowiedziały, że podczas najbliższego okna transferowego nie zamierzają oszczędzać i tym samym możemy być świadkami rekordowego angażu z ich strony. Z pewnością na pozyskanie Iworyjczyka będzie trzeba wydać więcej niż osławione 41,5 miliona euro - właśnie tyle zapłacono w 2017 roku za Corentina Tolisso. Niemieccy dziennikarze informują, że na ten moment Lille wycenia swojego zawodnika na 60 milionów euro, lecz biorąc pod uwagę długą listę chętnych, latem może dojść do licytacji i skoku wartości utalentowanego skrzydłowego.

W obecnym sezonie Pépé zagrał w 28 spotkaniach, strzelił 17 goli i zanotował 11 asyst. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.