Po tym jak argentyński snajper odmówił wyjazdu na mecz Ligi Europy przeciwko Rapidowi Wiedeń, Luciano Spalletti postanowił odsunąć go od składu, a przy okazji odebrać mu opaskę kapitańską. Wówczas zawodnik zgłosił kontuzję i w związku z tym nie trenował z zespołem aż do 21 marca.
Przed niedzielnym meczem z Interu kontuzji doznał Lautaro Martínez i wydawało się, że może to być szansa dla 26-latka. Tymczasem gracz nie znalazł się na liście powołanych, a po ostatnim gwizdku arbitra zebrał baty od swojego szkoleniowca.
– Wiem, na czym polega moja praca. W obecnej sytuacji, ze względu na sposób, w jaki się zachowywał, Icardi musi pozostać poza składem, a inni muszą grać. Dla wszystkich jest oczywiste, co się stało i jak rozwijały się wydarzenia. Myślę, że mógł zagrać 20-30 minut, a może nawet całą połowę, ale nie chodzi o to. Muszą grać ci, którzy tworzą szatnię. Nie możesz stracić wiarygodności w zespole. Przez 22 lata swojej kariery nie straciłem wiarygodności i mam zaufanie wśród swoich graczy. To co się wydarzyło jest oczywiste dla wszystkich – rozpoczął.
– Mediacje są upokarzające dla wszystkich kibiców Interu, którzy kochają ten klub. Potrzeba mediacji z kimś, aby nakłonić go do włożenia koszulki, którą oni kochają. To upokarzające. Negocjowanie z kimś, aby skłonić go do założenia koszulki Interu. Więc, czy muszę wysłać maila do 20 prawników, aby zapytać o możliwość powołania kogoś do kadry? – w takich słowach odniósł się do zachowania Paolo Nicolettiego, a więc prawnika Mauro Icardiego.
Dodajmy, że adwokat tuż przed meczem skomentował powołania menedżera Interu Mediolan. Wówczas powiedział: – Zarząd odrzucił zarzuty i domagał się, aby według porozumienia zawodnik był przywrócone do składu, lecz nie miał zagwarantowanego miejsca w podstawowej jedenastce. Na koniec sezonu Icardi zostanie sprzedany i ma głęboką nadzieję, że Perišić i Spalletti będą musieli odejść razem z nim.
Pomimo wielu zgrzytów na linii piłkarz-trener, Spalletti widzi światełko w tunelu.
– Icardi potrzebuje gry. Jeżeli będzie kontynuował swoje ostatnie zachowanie, może powoli szykować się do powrotu. Ludzie twierdzą, że przegrywamy mecze bez Icardiego. Inter z Icardim w składzie nie uzyskał awansu do Ligi Mistrzów przez wiele sezonów. Inter przegrywał gorsze mecze, niż ten dzisiejszy, z Icardim w składzie. Lionel Messi czy Cristiano Ronaldo robią różnicę, a nie Icardi, z całym szacunkiem – stwierdził.
– Profesjonalizm i szacunek dla samego siebie to wszystko. Dyscyplina jest najważniejsza. Odstawiałem już graczy za znacznie mniejsze przewinienia. Musisz mieć szacunek szatni i zachowywać w odpowiedni sposób. Trener musi być wiarygodny i musi postępować właściwie. Znajdźmy teraz fana Interu i zapytajmy go, czy podobają mu się mediacje z zawodnikiem, aby ten założył koszulkę Interu – uzupełnił.
Inter Mediolan po porażce z Lazio (0:1) zajmuje trzecie miejsce w tabeli, lecz ma tylko dwa punkty przewagi nad znajdującym się na kolejnej pozycji Milanem.