OFICJALNIE: Kadra Mali na Puchar Narodów Afryki

Tegoroczny turniej o miano najlepszej drużyny „Czarnego Lądu” odbędzie się między 21 czerwca a 19 lipca w Egipcie. „Orły” swój jedenasty udział w tej imprezie rozpoczną od rywalizacji z Mauretanią, Tunezją oraz Angolą w grupie E.

Mali nie miało większego problemu z wywalczeniem awansu do głównej fazy Pucharu Narodów Afryki i w swojej grupie eliminacyjnej nie przegrało żadnego meczu oraz okazało się w ostatecznym rozrachunku lepsze od Burundi, Gabonu oraz Sudanu Południowego.

„Orły” w całej swojej historii były tylko raz bliscy sięgnięcia po mistrzostwo „Czarnego Lądu”. Miało to miejsce w 1972 roku, kiedy to po dość niespodziewanym półfinałowym zwycięstwie nad Zairem (3:3, 4:3 po dogr.), musieli potem już w decydującym starciu uznać wyższość Konga (2:3).

Podopieczni Mohameda Magassouby nie są wymieniani w gronie potencjalnych kandydatów do zwycięstwa w zbliżającym się turnieju z kilku powodów. Najważniejszym z nich jest ciągła niepewność związana z występem reprezentacji na Pucharze Narodów Afryki, ponieważ FIFA otwarcie przyznała, że brak unormowania sytuacji w krajowym związku poprzez rozpisanie nowych wyborów przed startem imprezy będzie skutkowało wykluczenie drużyny narodowej z mistrzostw.

Jeżeli nic takiego nie będzie miało miejsca, to z całą pewnością warto będzie zwrócić uwagę na postawę prezentowaną przez Sékou Koïtę. Utalentowany napastnik uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących piłkarzy młodego pokolenia na świecie i ma za sobą niezwykle pracowity okres, ponieważ jeszcze w drugiej połowie maja rozgrywał ostatni mecz ligowych w barwach Wolfsberger AC, aby następnie dwa dni później wspomóc młodzieżową kadrę na Mistrzostwach Świata U-20.

19-latek dotarł z zespołem na tej imprezie do ćwierćfinału i po odpadnięciu nie udał się na zasłużone wakacje, tylko od razu wyruszył na zgrupowanie seniorskiej reprezentacji przygotowującej się do startu w Pucharze Narodów Afryki. My mamy tylko nadzieję, że ten natłok występów nie przerwie bardzo dobrze zapowiadającej się kariery napastnika, który przy takim dużym zmęczeniu może być bardziej narażony na odniesienie poważnej kontuzji.

KADRA MALI

BRAMKARZE:
Djigui Diarra (Malian Stadium of Bamako),
Mamadou Samassa (Troyes, D2 France),
Adama Keita (Djoliba).

OBROŃCY:
Molla Wagué (Nottingham Forest),
Hamari Traoré (Rennes, France),
Falaye Sacko (Vitoria SC),
Massadio Haidara (Lens),
Youssouf Koné (Lille),
Mamadou Fofana (FC Metz),
Boubacar Kiki Kouyate (Troyes).

POMOCNICY:
Diadié Samassékou (Red Bull Salzburg),
Amadou Haïdara (RB Lipsk),
Cheick Doucouré (Lens),
Lassana Coulibaly (Rangers),
Moussa Djénépo (Standard Liège),
Moussa Doumbia (Stade de Reims),
Adama Traore (Cercle Brugge).

NAPASTNICY:
Abdoulaye Diaby (Sporting CP),
Moussa Marega (FC Porto),
Kalifa Coulibaly (Nantes),
Adama Niane (Charleroi),
Adama Traoré (Orleans),
Sékou Koïta (Wolfsberg/Red Bull Salzburg).