Od 2008 roku kiedy przeniósł się do „Obywateli”, Kompany stał się kluczowa postacią zespołu, dzięki czemu wzbudził zainteresowanie wielkich klubów. Jednak w jednym z wywiadów przyznał, że nie zamierza zmieniać ligi angielskiej na hiszpańską.
- W nowym klubie potrzebowałbym trochę czasu by osiągnąć poziom, do którego dotarłem w City. A do tego nie mogę zagwarantować, że w ogóle bym był w stanie powtórzyć to co wyoracowałem tutaj. Poza tym uważam, że to samo co w Barcelonie, Realu, czy innym klubie, mogę zdobyć grając w Manchesterze – przyznał Kompany.
- Grając w Ralu, byłbym w cieniu Ronaldo, natomiast reprezentując barwy Barcelony, nie przebiłbym się przez sławę Messiego. Natomiast w City jestem kapitanem i centralną postacią klubu. W Anglii czuje się bardzo komfortowo i wiodę normalne życie, bez większych przeszkód ze strony paparazzi – dokończył Belg.